W najróżniejszych konfiguracjach pogodowych, terenowych, towarzyskich – szliśmy krok za krokiem i uczyliśmy się siebie nawzajem. Każdy jest wyjątkowy i każdy dodał od siebie coś niepowtarzalnego. Każdy zasługuje na wyrazy najszczerszego uznania. Z wami żadna góra nie jest zbyt wysoka i żaden szlak nie jest zbyt trudny.
Na dziesiątym etapie naszej wędrówki można by rzec mieliśmy lekko przechlapane .. było mokro, mokrusieńko, mokrutko oj było .. ale szliśmy.. Mokrzy, zmarznięci i zmęczeni ale za to jacy zadowoleni! Wszechobecna szarość, wilgoć i mgła robiły co mogły by nas zniechęcić i popsuć mam humory ale nie z nami takie numery!
Wrzosowiska ciągnęły się kilometrami! Całe wzgórza były nimi pokryte i gdzie nie spojrzeć tam ocean wrzosów! Szliśmy jakby po żywym obrazie. Wiatr tańczył po trawach i koronach drzew, gonił chmury na prawo i lewo a słońce wesoło towarzyszyło tej zabawie malując swymi promykami rozświetlony purpurowy krajobraz.
Zebrało nas się 28 osób - co daje w sumie 56 dziarsko maszerujących nóg i 28 aktywnych źródeł niespożytej energii! A szło się naprawdę świetnie, chyba każdy to przyzna. Pogoda wspaniała, szlak niezbyt trudny, ludzie kapitalni - czegóż więcej chcieć!
14-08-2016 Zapraszamy na część ósmą! To kolejna (już ostatnia) jednodniówka, potem znów wracamy do nocowania na dziko! Idziemy z Grinton do Catterick Bridge (około 22.5km) i zaczynamy o ósmej rano (jak poprzednio).
No i cóż ja mogę powiedzieć? Chyba znów muszę wam pogratulować (haha) bo część piąta Coast To Coast już za nami! Była to ‘Piątka’ na piątkę z plusem! Jak każda inna część, tak i ta również była naprawdę wyjątkowa. Miało się wrażenie że jest taki etap ‘przejściowy’.
Projekt aktyWniUK zaprasza na Aktywna Majówkę w Kamieniołomie Yarncliff. Piknik! Ognisko! Aktywności dla całych rodzin! Kursy wspinaczki pod okiem doświadczonego instruktora i więcej!